piątek, 14 grudnia 2018

Nie do pomyślenia, Helen Thomson




Tytuł: Nie do pomyślenia
Autorka: Helem Thomson
Wydawnictwo: Feeria Science
Data wydania: 27.11.2018

Musimy wszystko nazwać. Nadać etykietę. Jeżeli ktoś zachowuję się oraz funkcjonuje inaczej przypinamy mu łatkę szaleństwa czy choroby; kiedyś również klątwy lub opętania. Ale tak naprawdę te zaburzenia mają podłoże anatomiczne. Często wiążą się ze zmianami w strukturze mózgu oraz gospodarce hormonalnej i… ludzie uczą się z nimi żyć.

Wszystko, co odczuwamy, czego doświadczamy, każdą z naszych ulubionych historii zawdzięczamy tej niespełna półtorakilogramowej brejowatej grudzie zamkniętej w naszej głowie.

Helen Thomson, absolwentka studiów z zakresu neuronauk postanowiła zostać dziennikarką naukową. Zafascynowana ludźmi, którzy żyją inaczej przez rzadkie zaburzenia pracy mózgu, postanowiła podzielić się ich historiami. I pokazać nie tylko znaczenie tych pojedynczych ludzi dla świata nauki, ale ich codzienność. Jak to jest żyć, kiedy widzi się świat kompletnie inaczej niż reszta ludzi?


Wyobraź sobie jak to jest pamiętać każdy, dosłownie każdy dzień ze swojego życia. Pamiętać co robiłeś rok wcześniej o godzinie piętnastej. Zachować ze szczegółami wszystkie dobre i złe wspomnienia, przy jednoczesnym braku podobnych zdolności pamięciowych w innych aspektach niż pamięć autobiograficzna. Puść wodzę fantazji i wyobraź sobie, że niektóre z cyfr widzisz w konkretnych kolorach. Że ludzi otaczają kolorowe aureole, których barwa zależy do tego, jakie uczucia do nich żywisz. Może czerwony, kiedy są atrakcyjni fizycznie i przyciągający, a żółty, kiedy coś cię w nich odpycha? Pójdźmy dalej. Zamknij oczy i wyobraź sobie, że twoje ciało powoli porasta grubym futrem, a na koniuszkach palców wyżynają ci się ostre pazury, że cała skóra mrowi przez wyrastające włosie, a w gardle narasta ci ryk. I że nad tym nie panujesz. Albo, że patrząc na kobietę siedzące przy stole obok, czujesz dotyk jej włosów na karku. Jest ci smutno, kiedy widzisz przygnębioną osobę na ulicy i czujesz przejmujący ból, kiedy dziecko przed tobą upadło i rozbiło kolana. Spróbuj pomyśleć, jak to jest żyć, kiedy z dnia na dzień zmieniła się twoja osobowość albo masz absolutną pewność, że jesteś martwy. To łatwe? Potrafisz to zrobić?

No więc, jeszcze niedawno byłeś przekonany, że umarłeś.

Thomson bardzo zgrabnie połączyła fakty naukowe i prozę życia owych ludzi. Tłumaczenia specjalistów i naukowców są wplecione w historie poszczególnych osób, dzięki czemu nie przedzieramy się przez zwarta ścianę naukowego tekstu.

Każdy rozdział dotyczy jednej osoby z konkretnym zaburzeniem oraz próbami odnalezienia jego podłoża, które ciągną się niekiedy od kilku stuleci. Widać, jak ważne dla badań są takie pojedyncze osoby, bo to dzięki nim często udaje się odkryć element odpowiadający za pełnienie w mózgu określonej funkcji. Dzięki tym ,,innym mózgom’’ możemy wnioskować jak działają ,,normalne’’.

Nie martwcie się, jeżeli nie zapamiętacie płatów, hormonów i poszczególnych części mózgu, które odpowiadają za konkretne zaburzenie. Nic dziwnego, jeżeli nie macie z tą wiedzą styczności na bieżąco i nią nie żonglujecie. Mimo tego lektura nadal będzie ciekawa i wartościowa. Nie jest może najbardziej emocjonująca i porywająca pozycja popularnonaukowa po jaką sięgnęłam, ale dla kogoś, kto interesuje się tematem może być prawdziwą gratką.

Nauczyłam się od nich, że wszyscy mamy niezwykłe mózgi.

Jestem pełna podziwu, podobnie jak autorka, tego jak ci ludzie nauczyli się świetnie sobie radzić. Każdy z nich wypracował indywidualne strategie, odpowiednie do świata, w którym się obraca. Ale w czym różnią się ode mnie i od ciebie? W końcu każdy z nas widzi świat inaczej i każdy ma własną konstrukcję.


Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu 
Feeria Science


7 komentarzy:

  1. Myślę, że ta książka mogłaby bardzo mi się spodobać! Lubię tego typu książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie nic innego, tylko brać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję tytuł, muszę ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooooo. Czuję się zaciekawiona. Nie wiem kiedy będę się mogła zainteresować tą pozycją, bo mój stos książek do przeczytania już wkrótce przewyższy Babią Górę, ale tytuł sobie zapisuję na kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja faktycznie nie mam styczności z taką wiedzą, ale książce chętnie przyjrzałabym się bliżej. Ciekawy temat, chętnie poznałabym odpowiedź na pytanie, jak to jest widzieć świat inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Klimat zdecydowanie mój, więc nie odmówię :)

    OdpowiedzUsuń