poniedziałek, 10 września 2018

Inny Świat. Jądro Ziemi, Maxime Chattam




Autor: Maxime Chattam
Tytuł: Inny Świat. Jądro Ziemi
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 416 

Cykl Inny Świat kojarzy mi się z oglądanym rodzinnie filmem fantastycznym. Dzieci są urzeczone, a dorośli zadowoleni. Czuję się właśnie tak: zadowolona i odprężona jak po wieczorze z przyjemnym seansem. Kolejne książki mnie nie zachwycają, ale podobają mi się na tyle, że sięgam po nie z pewnym zniecierpliwieniem, które poprzedza godziny wciągającej lektury- nieskomplikowanej, pozwalającej mi oderwać się od świata!

Trzecia część przedstawia czytelnikowi wojnę z perspektywy dzieci. W nieprzyjaznym, zmienionym świecie walczą o fundamentalną wartość- wolność, którą chcą odebrać im dorośli. Nieprzygotowani, nieuzbrojeni, niemający najmniejszego pojęcia o strategii, walce, broni- chyba, że z filmów, które oglądali przed Burzą- muszą poradzić sobie z karną, świetnie uzbrojoną i co najgorsze, liczną armią Królowej Malroncji.

Nie mamy wyboru, wkrótce wojna zatrzęsie tymi murami.


Królowa nie chce zwlekać i postanawia uderzyć na Piotrusiów, żeby przyśpieszyć realizację Wielkiego Planu i dosięgnąć Matta. Zamierza pojmać i zabić każdego Piotrusia, tak, żeby zmienionym światem rządzili wyłącznie dorośli. Z ocalałych zaś zamierza uczynić bezrozumnych niewolników.

W tym wypadku cała nadzieja skupia się na podstępie oraz znajomości planów Królowej, które udało się przechwycić trójce przyjaciół. Ale czy spryt i zaangażowanie wystarczą, żeby odepchnąć kilkutysięczną armię Cyników? Czas ani okoliczności nie sprzyjają Piotrusiom nad którymi rozciąga się płachta beznadziei.

Mówimy o wysłaniu na wojnę dzieci!(…) Krwawej wojny, która nie pozostawi przy życiu zbyt wielu z nich.

W próbie odwrócenie losów wojny Matt i Amber podejmują się szaleńczej misji przeniknięcia do serca ziem Malroncji, żeby przejąć i odczytać Wielki Plan. Wydaje się to samobójstwem zważywszy na fakt, że obydwoje są ścigani przez cynickie armie… Ale w obecnej sytuacji jedyną nadzieją zdaje się przejęcie tego, czego tak zachłannie pragnie królowa. W tym samym czasie- kiedy przyjaciele wyruszają w straceńczą podróż- Piotrusie organizują się i pracują nad przeobrażeniami. Muszą wymyśleć inny sposób niż bezpośrednia walka z wyszkolonymi dorosłymi, z którymi nie mają szans.
A miesiąc wydaje się śmiesznie krótkim odcinkiem czasu.

Nie mogę powiedzieć, żeby coś w tej książce mnie zaskoczyło. Akcja toczy się schematycznie i przez to przewidywalnie, ale, o dziwo, nie umniejsza to frajdy z czytania. Być może dlatego, że tak samo jak od filmu rodzinnego, nie oczekuję zawrotnych zwrotów akcji, tylko obfitości wydarzeń i kapki oryginalności, której tutaj nie brakuje.

Za to powoli przekonuję się do bohaterów, których wewnętrzne życie staje się bogatsze wraz  z upływem czasu i pod wpływem nabytego doświadczenia. Widać tu ewolucję, nie skokową i gwałtowną jak wybuch bomby, jak w niektórych pozycjach, ale mozolną i systematyczną- równoległą do tego co dzieje się w książce. Nawiązują się również pierwsze, nieśmiałe relacje. Nienachalne i subtelnie poprowadzone wśród rozgardiaszu jaki opanował świat.

Autor, choć pisze dla młodszego czytelnika, nie trzyma się bohaterów na siłę. W świecie, który wykreował, codziennością wśród młodych ludzi staje się śmierć kolegów i przyjaciół, mogących nie wrócić z regularnej wyprawy do lasu. Często musimy się rozstać z postacią, którą znamy i lubimy- tak  narzuca wykreowany przez autora świat.

Trzecia część na pewno obfita jest w akcję, utrudnienie goni problem, Piotrusie nieustannie muszą się z czymś zmagać. Mimo to, książka nie traci swoistego lekkiego tonu. W innym przypadku mogłaby to być posępna lektura.

Nieodmiennie polecam ją trochę młodszemu czytelnikowi i starszemu- jako idealny przerywnik między cięższymi pozycjami i zwyczajnie, jako sposób na mile spędzony czas. Ta seria wciąga.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu:



10 komentarzy:

  1. Lubię takie przygody czytelnicze, świetnie się przy nich relaksuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mignęło mi gdzieś info o tej serii, ale chyba najpierw zabiorę się za pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, polecam zacząć od pierwszej :) Tutaj chronologia ma znaczenie.

      Usuń
  3. Może się skuszę na tę książkę, ale póki co mam tyle planów, że nie wiem gdzie zmieszczę kolejną serię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest ten problem z seriami.Też staram się wybierać rozsądnie,a ta jest jednak dosyć długa :)

      Usuń
  4. Nie słyszałam o tej serii, a brzmi bardzo interesująco! :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Od jakiegoś czasu zastanawiam sie nad twórczością Maxime Chattam. Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspominasz o tej oryginalności, której ostatnio tak usilnie poszukuję w książkach. Ciężko wydać coś, czego jeszcze nie było. Skoro to książka dla młodszego i starszego, mam pewność, że nie będę zawiedziona nietrafieniem w mój przedział wiekowy. Możliwe więc, że sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też szukam, ale myśle, że to jeszcze nie to czego szukaszego. A czytałaś Marzyciela? A może Serce Meduzy albo Baśnie osobliwe? Może coś z tego przypadłoby ci do gustu :)

      Usuń