Autor: Maxime Chattam
Tytuł: Inny Świat. Jądro Ziemi
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 416
Cykl Inny Świat kojarzy mi się z
oglądanym rodzinnie filmem fantastycznym. Dzieci są urzeczone, a dorośli
zadowoleni. Czuję się właśnie tak: zadowolona i odprężona jak po wieczorze z
przyjemnym seansem. Kolejne książki mnie nie zachwycają, ale podobają mi się na
tyle, że sięgam po nie z pewnym zniecierpliwieniem, które poprzedza godziny
wciągającej lektury- nieskomplikowanej, pozwalającej mi oderwać się od świata!
Trzecia część przedstawia
czytelnikowi wojnę z perspektywy dzieci. W nieprzyjaznym, zmienionym świecie
walczą o fundamentalną wartość- wolność, którą chcą odebrać im dorośli.
Nieprzygotowani, nieuzbrojeni, niemający najmniejszego pojęcia o strategii,
walce, broni- chyba, że z filmów, które oglądali przed Burzą- muszą poradzić
sobie z karną, świetnie uzbrojoną i co najgorsze, liczną armią Królowej
Malroncji.
Nie mamy wyboru,
wkrótce wojna zatrzęsie tymi murami.
Królowa nie
chce zwlekać i postanawia uderzyć na Piotrusiów, żeby przyśpieszyć realizację
Wielkiego Planu i dosięgnąć Matta. Zamierza pojmać i zabić każdego Piotrusia,
tak, żeby zmienionym światem rządzili wyłącznie dorośli. Z ocalałych zaś
zamierza uczynić bezrozumnych niewolników.
W tym wypadku
cała nadzieja skupia się na podstępie oraz znajomości planów Królowej, które
udało się przechwycić trójce przyjaciół. Ale czy spryt i zaangażowanie
wystarczą, żeby odepchnąć kilkutysięczną armię Cyników? Czas ani okoliczności
nie sprzyjają Piotrusiom nad którymi rozciąga się płachta beznadziei.
Mówimy o wysłaniu na
wojnę dzieci!(…) Krwawej wojny, która nie pozostawi przy życiu zbyt wielu z
nich.
W próbie
odwrócenie losów wojny Matt i Amber podejmują się szaleńczej misji
przeniknięcia do serca ziem Malroncji, żeby przejąć i odczytać Wielki Plan.
Wydaje się to samobójstwem zważywszy na fakt, że obydwoje są ścigani przez
cynickie armie… Ale w obecnej sytuacji jedyną nadzieją zdaje się przejęcie
tego, czego tak zachłannie pragnie królowa. W tym samym czasie- kiedy
przyjaciele wyruszają w straceńczą podróż- Piotrusie organizują się i pracują
nad przeobrażeniami. Muszą wymyśleć inny sposób niż bezpośrednia walka z
wyszkolonymi dorosłymi, z którymi nie mają szans.
A miesiąc
wydaje się śmiesznie krótkim odcinkiem czasu.
Nie mogę powiedzieć, żeby coś w tej książce mnie
zaskoczyło. Akcja toczy się schematycznie i przez to przewidywalnie, ale, o
dziwo, nie umniejsza to frajdy z czytania. Być może dlatego, że tak samo jak od
filmu rodzinnego, nie oczekuję zawrotnych zwrotów akcji, tylko obfitości
wydarzeń i kapki oryginalności, której tutaj nie brakuje.
Za to powoli
przekonuję się do bohaterów, których wewnętrzne życie staje się bogatsze
wraz z upływem czasu i pod wpływem
nabytego doświadczenia. Widać tu ewolucję, nie skokową i gwałtowną jak wybuch
bomby, jak w niektórych pozycjach, ale mozolną i systematyczną- równoległą do
tego co dzieje się w książce. Nawiązują się również pierwsze, nieśmiałe
relacje. Nienachalne i subtelnie poprowadzone wśród rozgardiaszu jaki opanował
świat.
Autor, choć
pisze dla młodszego czytelnika, nie trzyma się bohaterów na siłę. W świecie,
który wykreował, codziennością wśród młodych ludzi staje się śmierć kolegów i
przyjaciół, mogących nie wrócić z regularnej wyprawy do lasu. Często musimy się
rozstać z postacią, którą znamy i lubimy- tak
narzuca wykreowany przez autora świat.
Trzecia część
na pewno obfita jest w akcję, utrudnienie goni problem, Piotrusie nieustannie
muszą się z czymś zmagać. Mimo to, książka nie traci swoistego lekkiego tonu. W
innym przypadku mogłaby to być posępna lektura.
Nieodmiennie polecam ją trochę młodszemu czytelnikowi i
starszemu- jako idealny przerywnik między cięższymi pozycjami i zwyczajnie,
jako sposób na mile spędzony czas. Ta seria wciąga.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu:
Lubię takie przygody czytelnicze, świetnie się przy nich relaksuję. :)
OdpowiedzUsuńMignęło mi gdzieś info o tej serii, ale chyba najpierw zabiorę się za pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńTak, polecam zacząć od pierwszej :) Tutaj chronologia ma znaczenie.
UsuńMoże się skuszę na tę książkę, ale póki co mam tyle planów, że nie wiem gdzie zmieszczę kolejną serię :)
OdpowiedzUsuńTak, to jest ten problem z seriami.Też staram się wybierać rozsądnie,a ta jest jednak dosyć długa :)
UsuńNie słyszałam o tej serii, a brzmi bardzo interesująco! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam sie nad twórczością Maxime Chattam. Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała.
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może przypadnie ci do gustu :D
UsuńWspominasz o tej oryginalności, której ostatnio tak usilnie poszukuję w książkach. Ciężko wydać coś, czego jeszcze nie było. Skoro to książka dla młodszego i starszego, mam pewność, że nie będę zawiedziona nietrafieniem w mój przedział wiekowy. Możliwe więc, że sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńJa też szukam, ale myśle, że to jeszcze nie to czego szukaszego. A czytałaś Marzyciela? A może Serce Meduzy albo Baśnie osobliwe? Może coś z tego przypadłoby ci do gustu :)
Usuń