niedziela, 12 sierpnia 2018

Maxime Chattam, Inny Świat. Królowa Malroncja



Autor: Maxime Chattam
Tytuł: Inny Świat. Królowa Malroncja
Wydawnictwo: Sonia Draga
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 376

Przychodzę do was z drugim tomem serii Inny Świat. Zawsze mam mieszane uczucia, pisząc o kolejnych tomach, bo odnoszę wrażenie, że meritum udaje mi się uchwycić już przy pierwszej części, a autor nie przechodzi znaczącej ewolucji z tomu na tom. Zazwyczaj. Wydaje mi się jednak, że o Chattamie mam jednak coś jeszcze do powiedzenia.

Drugi tom rozpoczyna się w momencie, gdy trójka przyjaciół- Tobias, Matt i Amber postanawiają opuścić bezpieczną przystań, jaką jest wyspa zamieszkana przez Piotrusiów. Matt jest przekonany, że Rauperoden podąża jego tropem i pozostając we wspólnocie ściąga na wszystkich niebezpieczeństwo. Obierają więc kurs na południe, gdzie urzęduje królowa Malroncja. Matt chce się dowiedzieć, kim jest tajemnicza władczyni i dlaczego rozesłała za nim listy gończe. Do czego jest jej potrzebny?

Żeby dostać się na południe, przyjaciele muszą pokonać Las, który jest pasmem ziemi nieprzebyłej. Rośliny eweluowały i wykształciły różnorakie mechanizmy obronne i zatrważające rozmiary, podobnie zresztą jak zwierzęta. Nikt, kto ceni życie, nie zapuszcza się w głąb Lasu. Nie istnieje jednak inny sposób, żeby dostać się na południe i Matt decyduje się na ryzykowną przeprawę.
Tymczasem na południu wokół królowej zbiera się wierne grono wyznawców- dorosłych, którzy nie zmutowali, ale utracili wspomnienia i dali się zmanipulować władczyni, która owładnięta ideą, za klęskę i upadek dorosłych obwinia dzieci. Z rozkazu królowej z całej nowej ziemi wyłapywani są Piotrusie.

Czy przyjaciołom uda się dotrzeć na południe? Czy Las jest najgorszym co ich czeka? Jak daleko się posuną, żeby chronić siebie nawzajem?


Oni go do tego zmuszali. Nie było alternatywy.

Fabuła tej części jest bardziej dynamiczna. Pierwsza była poniekąd wprowadzeniem i przewodnikiem po zmienionym świecie. Tutaj dalej eksplorujemy rozległe tereny i jesteśmy jednocześnie przerażeni i zachwyceni obrazem świata jaki roztacza przed nami Chattam. Czytając, mam wrażenie, że widzę wszystko wokół, jakbym oglądała to na ekranie.

Druga część jest bogatsza pod względem merytorycznym. Więcej się dzieje, wydarzenia zaczynają się zazębiać i tworzyć wspólną całość. Wyraźnie widać nagląca potrzebę dzieci i dorosłych, żeby wyjaśnić to co się stało. Ich umysły są spragnione i nastawione, nawet na absurdalne, wyjaśnienia. Zwłaszcza dorosłych, którzy muszą zapełnić pustkę po utraconych wspomnieniach.

Jestem również przychylniej nastawiona do bohaterów. Nadal pozostawiają wiele do życzenia, ale wyprawa i zmieniający się świat wymusza na nich bardziej racjonalne zachowanie, skłania do refleksji i powoduje, że ich perspektywa się rozszerza. W tym tempie liczę na to, że bohaterowie ,,wyrobią się’’ na tyle, że może niekoniecznie ich polubię, ale nie będą wywoływać we mnie negatywnych emocji i zacznę podchodzić do nich neutralnie.

Gdybym była kilka lat młodsza seria wciągnęłaby mnie bez reszty. Teraz po prostu spędzam przy niej parę miłych godzin i z aprobatą i uśmiechem patrzę na wykreowany przez autora świat, który narzuca tempo i nastrój, który nie pozwala się nudzić. Ot, niezobowiązująca rozrywka.


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu MłodyBook!

9 komentarzy:

  1. Tytuł chętnie podrzucę mojej młodzieży pod rozwagę, może zainteresuje ich ta seria. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdopodobnie książki nie przeczytam, bo również jestem za stara :p, ale sprawdzę inne twoje polecenia.

    http://mroczny.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta seria i chętnie przeczytam choćby z czystej ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że widać poprawę chociażby w przypadku bohaterów. Czyli wszystko idzie w dobrym kierunku. Musiałabym jednak zacząć czytanie od pierwszego tomu... a że nie wszystko jest tutaj doskonałe, chyba zatem odpuszczę sobie tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że nie dla mnie, ale polecę komuś młodszemu

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy tytuł, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej nie przeczytam, ale mój młodszy brat na pewno się ucieszy :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że drugi tom był lepszy, mimo wszystko nie jest to gatunek, który by mnie interesował.

    OdpowiedzUsuń